Bieganie

Czy warto biegać w grupie ?

artykuł: treningbiegacza.pl -Anna Kańciurzewska

Jednak nie każdy lubi bieganie w grupie i jest to jak najbardziej naturalne. Zwolennicy samotnego biegania tłumaczą, że jest to czas tylko dla nich, przeznaczony do rozmyśleń i umysłowego odpoczynku. Bardzo często czas treningu jest jedynym momentem, w którym można na chwilę się wyciszyć i "wyłączyć". Samotne bieganie jest niewątpliwie bardzo odprężające. Niektórzy wolą także rozdzielić sferę towarzyską od sfery treningowej i całą swoją uwagę skupić na wysiłku fizycznym. Nie sposób sprzeczać się z tymi argumentami, gdyż wszystko zależy od temperamentu i potrzeb każdego biegacza. Grupy biegowe mają natomiast wiele zalet, o których nie można zapominać. Oto podstawowe korzyści, jakie możemy odnieść, dołączając się do grupy pasjonatów biegania:

Rywalizacja – najbardziej widoczna jest u płci męskiej. Mężczyźni z natury bardzo lubią rywalizować, a jeśli chodzi o życiówki, to mogą wręcz wykrzesać z siebie nadzwyczajne siły na treningu. Wszystko po to, by przegonić kolegę. Dzięki rywalizacji możemy znacznie podnieść swoją wydajność na treningach i tym samym poprawić życiówki.

Bezpieczeństwo – cenią je zwłaszcza kobiety, które chcą biegać po lesie i bezludnych zakątkach. Lepiej na taką biegową wycieczkę wybrać się w towarzystwie innych, niż samotnie. Również nocni biegacze często wybierają trening grupowy. Razem jest po prostu bezpieczniej.

Zabawa – wspólny trening to świetna okazja do nadrobienia zaległości towarzyskich. Jakże przyjemnie jest biegać i plotkować, albo po zakończeniu treningu wspólnie pójść na odżywczy koktajl. Biegacze mają duży problem z podtrzymaniem więzi towarzystkich, gdyż każdą wolną chwilę mają wypełnioną treningami. Wspólne bieganie jest więc świetnym sposobem, by pogodzić te dwie sfery.

Motywacja – o wiele łatwiej jest wyjść na trening, jeśli mamy świadomość, że czeka na nas grupa znajomych. Trudniej też o wymówki. Nawet jeśli pada i mocno wieje, to na pewno ktoś się zjawi na treningu. A skoro on mógł, to dlaczego ty rezygnujesz? To działa jak motywacyjny kop!

Wiedza – nikt nas lepiej nie zrozumie niż kolega/koleżanka z grupy biegowej. Możemy poradzić się, ponarzekać na kontuzję, dowiedzieć się o nowych zawodach lub po prostu omówić najnowszy model butów do biegania. Jednym zdaniem – im więcej głów od biegania, tym większa dawka wiedzy.

Dla kogo są grupy biegowe?

Grupy biegowe są dla każdego, kto pragnie biegać w większym gronie i lubi towarzystko innych biegaczy. Nie każdy się jednak nadaje do takiej formy treningu. Niektórym przeszkadza towarzystwo innych i przynależność do grupy może tylko pogarszać wyniki biegowe. Ogólnie przyjmuje się, że grupy biegowe są idealne dla osób o określonym temperamencie i cechach charakteru. Jeśli zastanawiasz się, czy bieganie w grupie jest odpowiednie dla ciebie, odpowiedz sobie na kilka pytań:

Czy lubisz biegać w towarzystwie innych osób?

Czy lubisz rozmawiać w trakcie biegu?

Czy masz problemy z motywacją do treningów?

Czy boisz się biegać samotnie?

Czy brakuje ci przyjaciół i chętnie poznasz kogoś nowego?

Czy szukasz porad i chcesz z kimś porozmawiać o pasji biegania?

Jeśli na większość pytań odpowiedź jest twierdząca, to zapisanie się do grupy biegowej może być idealnym rozwiązaniem na problemy i wątpliwości. Najczęściej ludzie decydują się na wspólne bieganie, ponieważ brakuje im samodyscypliny i motywacji, by wyjść na trening. U kobiet znaczącym czynnikiem jest także bezpieczeństwo. Nie każdy czuje się swobodnie biegając samotnie po lesie, a towarzystwo innych biegaczy od razu rozwiązuje ten problem.

Jak wybrać idealną grupę biegową?

Członkowie swoich grup są zazwyczaj bardzo otwarci w przyjmowaniu nowych osób. W końcu taki jest cel – wspólne trenowanie. Nie należy się więc obawiać, że będziemy niemile widziani. Biegacze to naprawdę bardzo pozytywni i otwarci ludzie. Każdy jest chętny do poznawania nowych osób, szczególnie jeśli ma wspólną pasję, czyli bieganie. Warto rozejrzeć się po okolicy, czy ktoś biega w większym gronie i po prostu zapytać, czy można dołączyć. Często są to nieformalne spotkania osób, które w tym samym czasie trenują. Większe grupy i oficjalne stowarzyszenia mają zazwyczaj swoje strony internetowe, bądź profile na portalach społecznościowych. Opisują tam dokładnie termin i miejsce spotkania. Można się także dopytać o rodzaj i intensywność treningu. Niektóre grupy wymagają opłacania składek członkowskich – warto również o to zapytać.

Jeśli chcemy trenować w bardziej kameralnym gronie, można poszukać grup, które do swojego grona przyjmują ściśle określone osoby, np. kobiety, thriatlonistów, pracowników konkretnej firmy, członków danych organizacji. Warto również podpytać innych biegaczy, np. na zawodach, czy znają jakieś grupy biegowe. Informacje wśród sportowców często roznoszą się pocztą pantoflową.

Jeśli mimo wszystkich starań i prób nie udało nam się znaleźć żadnej grupy, do której moglibyśmy się dołączyć, nie ma co się poddawać – to dobry impuls do stworzenia własnej drużyny biegania! Nie musi to być profesjonalne stowarzyszenie ze stroną internetową. Wystarczy systematyczne umawianie się na spotkania. Warto popytać znajomych czy nie zechcieliby wspólnie trenować. Można obrać nawet wspólny cel, np. przygotowanie się do półmaratonu bądź najbliższego biegu w mieście. Na pewno znajdą się chętni.

Bieganie w grupie ma zarówno wady, jak i zalety. Nie każdy odnajdzie się w tym rodzaju treningu. Niektórzy natomiast nie wyobrażają sobie sportu bez towarzystwa, a bieganie traktują jako wspólny relaks. Każdy musi sam określić, co jest dla niego lepsze i bardziej efektywne. Nie trzeba również rezygnować z jednej opcji. Korzystne jest także umawianie się na wspólne treningi raz w tygodniu, np. na długie wybieganie, a w pozostałe dni dominuje samotne bieganie. Pasja czyni nas wolnym, daje nam dużo swobody, więc wybierajmy tak, by czerpać z biegania jak najwięcej przyjemności, w końcu to jest najważniejsze!